|
MARIUSZ SZOSTEK
* 15.07.1965 + 17.09.1993
Miejsce pochówku: Bytom/ Pruszcz Gdański, woj. śląskie
|
|
|
|
|
Licznik odwiedzin strony 176595
|
|
|
|
Dodane ponad rok temu
|
MAMA ŚP JACUSIA GŁADYSZ.
|
Nie chciałeś być pierwszy lecz byłeś wybrany. Kochałeś całym swym sercem i byłeś kochany. Miałeś wielu przyjaciół dla Ciebie życzliwych, Pragnąłeś tak niewiele, żeby żyć i być szczęśliwym. A teraz.. Serce się ogromnie smuci co minęło już nigdy nie wróci. Nasze życie tak szybko się zmienia, ale nigdy nie zmienią się nasze wspomnienia. ♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥
|
Zgłoś SPAM
|
MAMA ŚP.ROBERTA N.
|
____(( ____ )) ____/') ____|♥| __▓▓▓▓ __▓▓▓▓ __▓▓▓▓ __▓▓▓▓ ** ANIOŁKU ** ŚWIATEŁKO PAMIĘCI ZA WCZORAJSZY DZIEŃ (*) ____(( ____ )) ____/') ____|♥| __▓▓▓▓ __▓▓▓▓ __▓▓▓▓ __▓▓▓▓ ŚWIATEŁKO PAMIĘCI NA DZISIEJSZY DZIEŃ (*) Pani Jolu serdeczne dzięki, za pamięć i wsparcie w wczorajszym dniu. Pozdrawiam serdecznie,życząc słonecznego weekendu. Bogusia
|
Zgłoś SPAM
|
MAMA ŚP JACUSIA GŁADYSZ.
|
Odszedłeś. Dlaczego tak nagle? Dlaczego bez ostrzeżenia? Dlaczego zwinąłeś żagle? W mym sercu pełno cierpienia. Odszedłeś. Płakałam, czekałam. Że przyjdziesz, że mnie pocieszysz. Przyszedłeś. Już Cię widziałam. Już czułam, że przy mnie Jesteś. Przyszedłeś lecz nie umiałam. Dotknąć, przytulić, zatrzymać. Przyszedłeś tak Cię kochałam. Pozostało mi tylko wspominać. Dlaczego okrutna śmierci? Dlaczego zabrałaś mi szczęście? Dlaczego z tą swoją podróżą? Musiałaś trafić w to miejsce? Dlaczego właśnie Jego? Dlaczego właśnie to Serce? Dlaczego to Jemu wieko zamknęłaś? Choć Chciał żyć jeszcze.
|
Zgłoś SPAM
|
MAMA ŚP JACUSIA GŁADYSZ.
|
Spoglądam w niebo wysoko skąd anioła dobiega mnie śpiew. Unika mojego wzroku boi się moich łez. Spoglądam w niebo wysoko skąd anioła dobiega mnie szept. Unika mojego wzroku unika moich łez. Spoglądam w niebo wysoko skąd anioła nie dobiega już głos. Pozostała już tylko nadzieja że odwiedzi mnie jak co noc ... ♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥
|
Zgłoś SPAM
|
MAMA ŚP JACUSIA GŁADYSZ.
|
Tak szybko nadeszła chwila rozstania nie pytam dlaczego Nie pytam też po co. Lecz proszę o jedno odwiedz mnie we śnie nocą. Opowiedz mi proszę jak dobrze Ci tam że jesteś szczęśliwy że nie jesteś sam. Że spotkałeś wszystkich którzy wcześniej odeszli. Gdy odszedłeś świat się zasmucił nie mógł uwierzyć że już nie wrócisz. Nie mógł uwierzyć że już Cię nie ma że pozostały tylko wspomnienia. ♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥
|
Zgłoś SPAM
|
MAMA ŚP JACUSIA GŁADYSZ
|
Co mam robić, gdy nie ma Cię? Co mam robić, gdy o Tobie śnię? Twoje oczy raz ujrzane. Były jak gwiazdy rozbłyskane. Dotyk Twych dłoni i uśmiech na Twarzy. Był taki jak każdemu się marzy. Byliśmy razem krótką chwilę a ja pamiętam aż tyle. Twe oczy, Twój uśmiech, Twój zapach cudny. Lecz coś nas rozdzieliło- to czas okrutny. Ten uśmiech, błysk w oku i pamięć o Tobie. Pozwolą mi zawsze być myślami przy Tobie. ♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥
|
Zgłoś SPAM
|
MAMA ŚP JACUSIA GŁADYSZ
|
Tak nagle ucichło i tak posmutniało. Pustka niby pętla zaciska się wokół. Tak ciężko uwierzyć, że coś już się stało... Tak trudno zrozumieć tajemnice mroku. Płaczą trawy, drzewa i płaczą kamienie. które choć raz jeden spotkały się z Tobą. I miejsce, gdzie oddałeś swe ostatnie tchnienie... Łzawią moje oczy i chmury nad głową. . ♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥
|
Zgłoś SPAM
|
MAMA ŚP JACUSIA GŁADYSZ.
|
Jak to wszystko Panie wymyśliłeś jak misternie wszystko stworzyłeś. Jedną tylko sprawę zaniedbałeś tylko o tym Panie zapomniałeś. Gdzie telefon dla nas jest do nieba gdzie ten numer żeby z Mariuszem porozmawiać. Żebym mogła mu przypomnieć co dzień że na siebie w niebie ma uważać. Żebym mogła chociaż raz zadzwonić i upewnić się czy jest szczęśliwy. Czy na pewno biega po ogrodach czy na pewno złote jabłka zrywa. Gdzie ten numer jest do nieba dobry Panie i w kolejce bym czekała bez szemrania. Żeby tylko móc usłyszeć z tamtej strony już niedługo skarbie do spotkania. ♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥
|
Zgłoś SPAM
|
MAMA ŚP JACUSIA GŁADYSZ.
|
Jeszcze będziemy razem,to pewne jak dwa razy dwa. Jeszcze będziemy razem,tak myślę każdego dnia. Jeszcze będziemy razem,od zawsze o tym wiem. A mimo to nie raz płaczę i nieraz na jawie śnię. Jeszcze będziemy razem i wtedy otworzą się oczy. I gdy będziemy już razem to tamten mnie świat zauroczy. Jeszcze będziemy razem ta wiara trwać mi pozwala. Bo przecież będziemy znów razem ta pewność smutek oddala. ♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥
|
Zgłoś SPAM
|
Mama Karola Wiśniewskiego
|
Jak wątłe życie - nie myślimy o tym, w biegu spraw naszych, w kołowrocie zdarzeń. Gdy w jednej chwili, w ułamkach sekund śmierć nam odbiera okruchy marzeń…
I cóż pozostało, kiedy pęka serce? Łez twoich cichych się wstydzić nie trzeba. Gdy w uszach dudni pytanie” DLACZEGO ? „ ich dusze jak ptaki wzlatują do nieba…
|
Zgłoś SPAM
|
|
|
|
|
Aby móc przyjmować kondolencje bliskiej osoby załóż miejsce pamięci.
|
|
|
|
|